czwartek, 7 czerwca 2012

Dlaczego inwestor powinien osobiście składać oświadczenie?


Opiszę tutaj przykład z życia (o zgrozo!), dlaczego lepiej nie składać oświadczenia za kogoś innego.
Może się zdarzyć, że firma np. Kowalski S.A. zleca osobie np. Janowi Iksińskiemu dokonanie wszelkich formalności związanych z np. budową ogrodzenia wokół dwóch działek mówiąc, że to ich działki.
Pan Jan Iksiński dostaje odpowiednie pełnomocnictwa z firmy, po czym składa odpowiedni wniosek, robiąc siebie inwestorem, żeby np. mieć lepszy wgląd w tok sprawy (ma takie prawo). Do wniosku załącza wymagane procedurą dokumenty, w tym oświadczenie. Myśląc, że firma stawia ogrodzenie wokół swoich działek – podaje, iż on jest ich właścicielem. I tu popełnia wielki błąd!
Po pierwsze – złożył oświadczenie POD ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ KARNĄ, bez sprawdzenia do kogo tak naprawdę należą działki. To, że ktoś powiedział Panu Iksińskiemu, że działki należą do firmy, nie musi być prawdą. Może się zdarzyć, że firma np. dzierżawi działki, może zgodnie z umową parkować na nich auta, sadzić trawę, ale nie może nic budować.
Po drugie: Pan Iksiński oświadczył, że on sam jest właścicielem działek (przecież zrobił siebie inwestorem!), a tym samym skłamał… bo miał tylko pełnomocnictwo.
I po trzecie: gdyby się zdarzyło, że działki nie należą wcale do firmy Kowalski S.A. – czeka go kara nie tylko za złożenie nieprawdziwych informacji, a także nawet odszkodowanie dla właścicieli działek (przecież Pan Iksiński nie sprawdził kto jest faktycznym właścicielem działek).
Dlatego, jeśli zawierasz umowę z kimś na np. uzyskanie pozwolenia na budowę, dokonanie zgłoszenia robót budowlanych itd. – zastanów się parę razy, sprawdź wszystko sam i dopiero podejmij decyzję, czy wystąpisz jako inwestor czy jako pełnomocnik (pomimo posiadania odpowiednich pełnomocnictw i umów).
Wiem, że temat może się wydawać co poniektórym trochę błahy, ale lepiej wziąć go pod uwagę, w końcu oświadczenie jest składane pod odpowiedzialnością karną.

2 komentarze:

  1. Co racja to racja, lepiej sprawdzic na 10 strone niz popasc w jakies tarapaty...

    OdpowiedzUsuń
  2. W tak precyzyjnie określonych przez prawo kwestiach dotyczących inwestycji budowlanych nie warto robić czegoś o łebkach, od niechcenia, z przymrużeniem oka itd. bo nigdy nie wiadomo, kiedy takie podejście się "odwdzięczy". Trzeba sprawdzać wiarygodność tego, z kim podejmuje się współpracę, czy to firma deweloperska, czy podwykonawca, czy inny podmiot - nie ma zmiłuj!
    Pozdrawiam i zapraszam http://willakos.pl/

    OdpowiedzUsuń